Prawdziwa wiosna :)

Pierwszy dzień świąt był zimny i ponury, a gdzie nie gdzie spadł śnieg. W drugi dzień świąt czyli w lany poniedziałek było trochę lepiej, ponieważ pokazało się słońce i temperatura była nie taka zła. 

Natomiast dziś żyć, nie umierać. ! Jest pięknie, słonecznie, ale dopiero ranek i nie jest zbyt ciepło. Trochę szkoda, że jutro do szkoły i, że tak szybko zleciała przerwa świąteczna, ale cóż zrobimy. Mam na dzisiaj plany, w których będę chodzić po drzewie i się wygłupiać z takimi jednymi moimi kuzyneczkami :) Szczerze one są denerwujące bo młodsze ode mnie, ale jakoś da się wytrzymać. Mam nadzieje, że dzisiaj będę miała komfort :)) 

Życzę wam fajnych, ciepłych dni. Ola. 

Olcia90000